Hejt na klub Czarny Kot i ochroniarza , który losowo sprawdza dokumenty wchodzącym . Wczoraj byłam w klubie z koleżankami i moim mężem który zapomniał dowodu. Nie został wpuszczony , dodam że ja dokument pokazałam (mam 21 lat) a mąż 26 ,wygląda młodo ale bez przesady. Jednocześnie koło nas przeszło sobie parę innych osób na które "pan ochroniarz" nie zwrócił uwagi , a wyglądały dużo młodziej. Taka "selekcja"
(0)
Komentarze (0)
Wyświetlenia w tym miesiącu (1)
Wyświetlenia w tym tygodniu (1)
Możliwość dodawania komentarzy możliwa jest po zalogowaniu.