Hejt na typa który uderzył kobietę w palarnii pod palmą , bo złapał ja za dupe a każda szanująca się dała by w twarz . I to jest powód zeby jej oddać ? Brawo.

Hejt na hejtedrzeszow za to wasza strona wygląda strasznie chujowo na smartphonach. W ogóle się jej nie da przeglądać, wyskakuje jakieś czarne gówno, ze można się z wami kontaktować na cały ekran i nie da się tego zamknąć.

Hejtuję właściciela pojazdu Mazda Premacy za ciulowe parkowanie - zajęcie 4 miejsc parkingowych i pozostawienie samochodu w takiej pozycji na 2 dni... a ludzie nie mają gdzie zaparkować....

hejt na pseudo uniwersytet w Rzeszowie. Kandydat na studia najpierw musi się denerwować podczas rekrutacji elektronicznej w skład, której wchodzi między innymi wysłanie swojego zdjęcia. Zdenerwowanie wzrasta gdy mimo zapoznania się z regulaminem robimy zdjęcie, a ono zostaje odrzucone z powodu jakiegoś cienia albo że jedno ucho jest za bardzo schowane, cały proces się wydłuża ponieważ szanowna komisja pracuje od 10 do 13 ale do tego jeszcze wrócę. Proces wydłużył się w moim przypadku o kilka dni z uwagi na moją pracę i godziny pracy szanownej komisji. Udało się wszystko załatwić w piątek, zgromadziłem wszystkie dokumenty, zrobiłem ksero dowodu i innych bzdurnych dokumentów, które i tak nie są nikomu potrzebne bo studentów jest tak mało, że sprowadzają sobie ukraińców na uczelnię. Mniejsza z tym wszystkim, w końcu się udało, w sobotę udałem się na uczelnię bo ostateczny termin składania papierów mijał w niedzielę więc zachowałem przezornie dzień zapasu. Niestety po dotarciu na miejsce zdenerwowanie osiągnęło punkt kulminacyjny. Komisja rekrutacyjna nie pracuje w weekendy, dziekanat nie pracuje w soboty, gdyby nie miły Pan portier to nawet nie dowiedziałbym się gdzie znajdę osobę odpowiedzialną za rekrutację. Po znalezieniu decydenta okazało się, że się spóźniłem, że mogłem zadzwonić wcześniej i wypytać się o wszystko... tylko po co skoro jest napisane, że praca komisji trwa nieprzerwanie w godzinach 10-13 do 25 lipca ? Mam nadzieję że wszyscy tam umrzecie, a za rok idę na polibudę, niestety człowiek stary ale ciągle uczy się na błędach.

Hejt na taksówkarza, który mnie naciągną na 2,20zł. Nie chciałeś skręcić na dworzec autobusowy koło kładki tylko przejechałeś dalej by nabić kilometr. Udław się tym 2,20zł.

Dziwne zjawisko w autobusie nr 18, to już nie był plecak, torba, czy nawet siatka z zakupami. Dzisiaj widziałam bułkę siedzącą w autobusie, nie jestem jakaś czepialska ale to fenomen!

BK

Hejted na mcdonald, jechałem z przemyślą o 3 w nocy do mąka bo gastro wzywa a tu "awaria techniczna tylko napoje". No kurde człowiek głodny to człowiek zły przy okazji jeszcze spotkałem nieoznakowana policję. Dziękuje bardzo nie polecam

Hejt na rzeszowskie kanary. Poniższe zdjęcie przedstawia Panią kanarke,która ze stresu musiała zapalić sobie papieroska na przystanku co jest karane mandatem ale ich to nie dotyczy.

Chciałbym ostrzec wszystkich płci męskiej na sytuację jaka panuje na rzeszowskich grupach typu spotted. W każdym ogłoszeniu gdzie się szuka jedynej np. do związku czy na wesele jest do chuja a nawet jeszcze więcej komentarzy gdzie laseczki wstawiają swe psiapsiółki. Nigdy nie piszcie ani do tych co są wstawiane w komentarzach, ani do tych co promują swoje koleżanki. To są największe cwaniary jakie tylko fb widział. Robią mężczyzn w chuja, robią z tobą co im się podoba ty nie masz na nie żadnego wpływu, a jak tylko im się sprzeciwisz to nigdy tobie nie dadzą spokoju. Będą cię nękać, pisać do ciebie wszędzie, gdzie tylko jesteś dostępny poza fb (np. GG, Snapchat, Twitter, Instagram, nawet będą do ciebie wydzwaniać godzinami), będą tobie grozić wpierdolem, kolesiami, sądem, prokuratorem itd. Radzę wszystkim by pod żadnym pozorem nie korzystać z tego typu propozycji na spotted bo jeszcze będziecie żałować. Jeżeli macie również niemiłe wspomnienia z tego typu znajomości to możecie o tym wspomnieć w komentarzach. Coś co jest najbardziej promowane na siłę, to nigdy z tego dobrych relacji nie będzie. Bo takie to są największe pierdolone "Królewny" jakie tylko fb widział.